Świadomość dotycząca tego, że należy dobrze dbać o swoje stopy, jest w naszym społeczeństwie dość duża. Dlatego też coraz więcej osób korzysta z profesjonalnego pedicure kosmetycznego czy domowych peelingów pielęgnujących skórę naszych stóp. Czasem jednak zdarza się, że to nie wystarczy. Gdy na piętach, palcach lub innych okolicznych obszarach pojawiają się alarmujące zmiany, wtedy należy czym prędzej udać się do specjalisty. Jakiego specjalisty? Najlepiej podologa, bo to on właśnie jest osobą która dedykowana jest do diagnozowania i leczenia takich kłopotów. Wiele osób zastanawia się jednak nad tym, czy podolog jest za darmo dostępny w ramach umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Odpowiadamy.
Podolog NFZ – tak czy nie?
Na początek mamy niestety bardzo złą informację: podolog państwowo niestety nie przyjmuje. A to wszystko dlatego, że ten specjalista nie znalazł się na liście usług objętych refundacją Narodowego Funduszu Zdrowia. Wszystko między innymi dlatego, że ten fachowiec nie posiada statusu lekarza, a NFZ refunduje przede wszystkim usługi medyczne.
Oczywiście, również psycholog czy pielęgniarka nie są lekarzami. Jednak ich wizyty uznawane są za te konieczne dla naszego zdrowia. Może z czasem, gdy świadomość prawodawców wzrośnie, podolog bezpłatnie również będzie dostępny dla pacjentów. By tak się stało, jego terapie muszą przestać być uznawane za luksusowe, bliższe zabiegom kosmetycznym niż tym medycznym.
Jeśli nie podolog na NFZ to gdzie?
Jak już wspomnieliśmy, podolog na fundusz nie jest obecnie dostępny. Co więc zrobić gdy dopadnie nas grzybica stóp, onycholiza paznokci czy wrastanie płytki paznokciowej? Wtedy po pierwsze możemy udać się do najbliższego dermatologa. Jednak zanim umówimy się na wizytę, musimy skontaktować się z naszym internistą który wystawi skierowanie do tego specjalisty. Od 2015 roku taki dokument jest bowiem obowiązkowy i bez niego nawet nie zapiszemy się na spotkanie w gabinecie.
Ktoś spyta: a co z podiatrą? Jest to przecież lekarz, który zajmuje się chorobami stóp. Niestety, polskie prawo nie przystaje tu do światowej rzeczywistości. Podiatra lekarz bowiem nie ma u nas żadnego uregulowania prawnego, nawet jeśli ukończył taki kierunek studiów na zagranicznej uczelni. Co prawda Minister Zdrowia już w 2022 roku powołał do życia specjalny zespół mający opracować szczegółowe kwalifikacje oraz zawodowe zadania, jakie ma przed sobą lekarz podiatra. Do dziś jednak nie wprowadzono w tym zakresie żadnych zmian w przepisach. W związku z tym jeśli jest nam potrzebny darmowy podolog, musimy go wciąż zastępować konsultacjami dermatologicznymi. Lub po prostu wybierać wizyty w prywatnych gabinetach podologicznych.